macOS Catalina nie taki dobry?

Najnowszą wersją MacOS czyli systemu operacyjnego stosowanego w komputerach firmy Apple jest macOS Catalina. Kilka tygodni temu dostałem informację, że mogę go pobrać i zainstalować na moim Macbook’u Air, który był obsługiwany do tej pory z wielkim powodzeniem przez poprzednią wersję systemu czyli Mojave.


Tapeta systemu macOS Catalina

To co na pewno przypadło mi do gustu to usprawnienia typu dynamiczna zmiana motywu z dziennego na nocny czy możliwość odblokowywania komputera AppleWatch’em. Niestety do tej pory natrafiłem na pewne cechy systemu, które mógłbym z powodzeniem nazwać wadami. Na pewno część z nich zostanie wyeliminowana kolejnymi poprawkami systemu lecz jedna z nich jest jego nazwijmy to ,,unowocześnieniem", żeby nie napisać uwstecznieniem.

Pierwszy problem na który natrafiłem to niedziałająca wtyczka Adobe Flash Player. Przez kilka tygodni wyskakujący co jakiś czas komunikat informujący o uszkodzeniu tego elementu był bardzo frustrujący a na stronie producenta nie było aktualizacji. W chwili kiedy piszę wpis nowa wersja wtyczki już jest.

Dziś natrafiłem na problem przy aktualizacji pomocnego Homebrew czyli „Brakującego menadżera pakietów dla macOS”. Przy wydaniu polecenia brew upgrade otrzymywałem komunikat o błędzie : Error:Permission denied @ apply2files - /usr/local/lib/docker/cli-plugins. Na szczęście dość szybko znalazłem rozwiązanie tego błędu pod adresem: https://github. com/Homebrew/homebrew-core/issues/45009 był on związany z linkiem do nieistniejącego katalogu po Dockerze.





Moim zdaniem jednak absolutnie nie do wybaczenia jest nowa cecha systemu a dla mnie po prostu wada. macOS Catalina nie jest w stanie uruchamiać aplikacji 32 bitowych. Ktoś mógłby w tym momencie zapytać po co komuś taka możliwość. Jej brak w moim wypadku ujawnił się w momencie chęci zagrania w Diablo II. Niestety utraciłem bezpowrotnie możliwość uruchomienia tej gry na moim sprzęcie. Z wpisów na forach Blizzarda wynika, że nie ma co spodziewać się aktualizacji klienta gry do wersji 64-bitowej. Przykre.

Podsumowując, wydaje się że ta wersja systemu została wypuszczona do użytku w pewnym sensie jako ułomny macOS. Z wypowiedzi Roberta Nawrowskiego w jego Q&A  wynika, że nowa wersja potrafi płatać figle w sytuacjach, które nie powinny mieć na Maku miejsca np. brak obsługi natywnego kodeka dla plików MOV wykorzystywanych do nagrywania filmów. Zgadzam się z jego słowami, że nie po to kupuje się Maki by mieć tego typu problemy a także z tym, że można w takich chwilach myśleć o powrocie do poprzedniej wersji.

Na koniec pozostaje mieć nadzieję, że z czasem system zostanie załatany lecz niestety i tak nie będzie mieć możliwości obsługi aplikacji 32-bitowych. Myślę ze smutkiem, że ten brak będzie z czasem ujawniać się w najmniej oczekiwanych przez użytkownika momentach.

#macOS #Catalina


Komentarze

  1. Casino with the best welcome bonus and free spins
    Check out our casino review to find out how the 배당 토토 casino offers you a free signup 더킹사이트 bonus. We will look at all available welcome 룰렛 전략 bonuses 넷마블 포커 in your 바카라시스템배팅 country.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tragedia w miejscowości Stresa we Włoszech - runęła kolejka linowa na szczyt Monte Mottarone.

Jak ulepszyć szybko i samemu iMac’a czyli o przejściu na dysk SSD